Gdyby ktoś mnie zapytał, o najbardziej fotogeniczne / instagramowe miejscówki na świecie – bez zawahania mówię Bali! Potrafiłem tu wyładować każde ilości baterii do aparatu, drona, telefonu. Powerbanki działały na pełnych obrotach!
Bali nie należy do najłatwiejszych wysp jeżeli chodzi o poruszanie się na własną rękę. Główną tego przyczyną jest kiepska infrastruktura, bardzo wąskie drogi i trzeba mieć oczy 360 stopni żeby nie dać się potrącić lub być zepchniętym na pobocze kiedy prowadzisz m.in. skuter. Mniej więcej co kilka minut ktoś będzie na Was trąbił i to nie dlatego, że Was pozdrawia bo widzi obcokrajowca, ani dlatego że jeździsz jak pierdoła. Balijczycy używają klaksonu częściej niż migacze. Dlaczego? Bo zgodnie z przepisami, każde 'wyprzedzanie’ innego pojazdu musi być poprzedzone sygnałem dźwiękowym! Naciskając klakson kierowca 'prosi o zgodę’ na wyprzedzanie innego uczestnika pojazdu. Już widzę jak w Polsce by to działało 🙂
Na pokonanie odcinka 70 km musicie np. z Ubud doŚwiątyni Lempuyang musicie zarezerwować sobie conajmniej 2,5 godziny. Średnia prędkość poruszania się pojazdów na Bali nie przekracza czasami 30km/h. Drogi są ultra kręte, wąskie, ruch jest masakrycznie duży. Dlatego rekomenduje każdemu, kto chcę nałapać dobrych ujęć przy nie dużej ilości turystów, wczesne pobudki i wyjazdy. I jeżeli mówię o wczesne to mam tu na myśli start od godz. najpóźniej 07:00/07:30. Im wcześniej wyruszycie tym oczywiście lepiej – mniejsze kolejki do Bali Swingów, Świątyń, Top miejscówek z Gate’ami itp itd.
Więcej nie przedłużam. Poniżej znajdziecie miejsca, które nas najbardziej urzekły na Bali oraz informację jak tam dotrzeć. Złapanie niektórych kadrów wymaga często gęsto sporej cierpliwości i samozaparcia, ale efekt końcowy myślę, że wynagradza wszystko.
Chcesz podzielić się z nami insta-miejscówką, którą odkryłeś na Bali?
Nie zwlekaj tylko oznacz nas na instagramie #podrouge lub @podrouge. Do dzieła!
Aby być na bieżąco z naszymi wpisami, zapraszam Cię również do obserwowania naszego blogu na facebooku i instagramie!
Twórca podrouge. Droniarz i podróżnik na pół-etatu. Ma słabość do gadżetów. Na hasło "Nowy Jork" podskakuje jak mała dziewczynka i idzie się od razu pakować.
Zostaw wiadomość